Witam na Defacto!

~ Strona jest aktualnie dopracowywana, więc przepraszam za wszelkie błędy.

"De facto" nie jest zwykłą stroną o niczym. Chcesz podzielić się jakąś plotką albo informacją? Może chcesz coś ogłosić albo zareklamować siebie i swoją stronę? Może chcesz też poznać opinię innych na jakiś konkretny temat? A może wszystko na raz? Dobrze trafiłeś! Po to właśnie stworzono tą stronę.

1. Czytasz regulamin.
2. Zostawiasz zgłoszenie w zakładce Zgłoś się!

Blog uważam za otwarty!
Pojawiła sie nowa zakładka: Pomysły.


Na stronę została dodana sonda. Głosujcie! :)

piątek, 1 lutego 2013

Reklama [001] Kochać znaczy nienawidzić, tylko inaczej.



Witam wszystkich!
Nie umknie pewnie nikomu, że to pierwsze zlecenie, jakie przyjdzie mi zrealizować. Mam nadzieję, że z czasem będzie ich więcej. W końcu Defacto dopiero się rozwija. Minie pewnie sporo czasu zanim zasłuży sobie na miano "tej znanej" strony. Myślę jednak, że dzięki wspólnej współpracy uda nam się to osiągnąć. 

Pierwszą osobą, która się zgłosiła jest Kaylo
Z góry dziękuję za Twoją cywilną odwagę, bo w końcu od czegoś musiałam zacząć i właśnie Twoja reklama będzie tą kolebką Defacto.


Kategoria bloga: M&A (Manga i Anime)

Kochać znaczy nienawidzić, tylko inaczej.


Co zrobisz kiedy nagle okaże się, że członkowie najniebezpieczniejszej organizacji świata shinobi Cię ścigają? Co więcej! Jeden z nich już raz próbował Cię zabić, po długoletniej znajomości, i to z pozytywnym skutkiem... Po co Cię śledzą? Co będzie jeżeli Cię złapią? Wejdź i zobacz jak radzi sobie z tym Kaylyn - dziewczyna z temperamentem, sporym bagażem doświadczeń, i której śmierć najwyraźniej się nie ima!


Cóż, też jestem ciekawa jakbyście sobie poradzili... :) 
Macie może jakieś pomysły? 
Jako, że Kaylo jest pierwszą osobą, dodam coś od siebie.
Osobiście przeczytałam obecne na tym blogu rozdziały, ponieważ opis mnie zainteresował i... 
Serdecznie polecam! 
Historia jest interesująca, wszystko trzyma się kupy, a co najważniejsze, po przeczytaniu ostatniego postu ma się niedosyt. Nie można się nudzić, a przecież w końcu o to chodzi.
 Kaylo ma bardzo ciekawy styl pisania, a przy tym bardzo łatwo się wszystko czyta. Brawo dziewczyno! 
Przeważnie bywa tak, że blogi o tej tematyce są byle jakie. W każdym razie ja mam takie wrażenie i często się z taką sytuacją spotykam. Jednak nie tym razem! 
Jestem ciekawa dalszych losów bohaterów i jestem przekonana, że wy także będziecie, o ile zajrzycie na bloga i przeczytacie. 

Na potwierdzenie moich słów, krótki fragmencik komentarza jednej z czytelniczek "love--is--hate":
" Dopiero teraz je przeczytałam, ale jestem tak strasznie zadowolona, że znalazłam tego bloga, że nie wiem! Dziewczyno, błagam cie dodaj następny rozdział! Ja tu psychicznie nie wytrzymam! Ta historia jest tak wciągająca, ze mam ochotę tylko i wyłącznie ją czytać! I nie mogę się doczekać nexta i jestem przerażona, że tak dawno nie było nowej notki! Pisz ją! "


Jeszcze raz gorąco polecam!
Kaylo życzę weny!
Do następnego.

1 komentarz:

  1. Witam.
    Bardzo dziękuję! Mam nadzieję, że teraz więcej osób będzie zaglądać na bloga... Cieszę się, że Tobie opowiadanie też się spodobało (liczę na stałą czytelniczkę XD ). Jeszcze raz dziękuję.
    Pozdrawiam i życzę udanej działalności.

    OdpowiedzUsuń